WEZZE – Energy Group

Nowe ceny prądu od 1 lipca.
Część odbiorców zapłaci dużo mniej
mimo ogólnych podwyżek

W piątek po południu URE ogłosiło nowe taryfy na energię elektryczną dla gospodarstw domowych. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami WysokieNapiecie.pl, ci odbiorcy, którzy płacili najwięcej za prąd, doświadczą ulgi. Będzie to dla nich druga z rzędu obniżka. Znamy również wysokość podwyżek dla przeciętnego odbiorcy oraz prognozy na 2025 rok.

Ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych.

 

Nowe ceny energii elektrycznej od 1 lipca 2024 zostały zatwierdzone.

 

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki ogłosił w piątek nowe taryfy dla głównych sprzedawców energii elektrycznej, które wejdą w życie 1 lipca 2024 roku i będą obowiązywać do końca 2025 roku.

Dzięki wprowadzeniu taryf na okres 18 miesięcy, wzrost cen energii w drugiej połowie 2024 roku będzie mniejszy niż przewidywano. Z drugiej strony, taryfy te nie ulegną zmianie w 2025 roku, nawet jeśli ceny na rynku spadną, co zapewnia odbiorcom większą stabilność cenową na przyszłość.

 

Jak wzrosną ceny prądu dla przeciętnych odbiorców G11 od 1 lipca 2024?

 

Dla przeciętnego gospodarstwa domowego na taryfie z jedną stawką przez całą dobę (G11) i rocznym zużyciem 2000 kWh, cena prądu wzrośnie od 1 lipca 2024 roku do około 1,15 zł/kWh brutto, z dotychczasowych 0,90 zł/kWh. W rezultacie miesięczne rachunki wzrosną z 150 zł do 190 zł.

 

Bez ustawy o bonie energetycznym, cena energii elektrycznej wzrosłaby od 1 lipca 2024 roku do 1,40 zł za kWh.

Mimo że w ostatnim czasie stawki za energię elektryczną uległy pewnym zmianom, wciąż dla tych odbiorców obowiązują preferencyjne ceny, które są dotowane z podatków. Gdyby nie zastosowano mechanizmu „mrożenia” cen, od lipca bieżącego roku standardowa stawka za energię elektryczną wyniosłaby aż 1,38 zł za kilowatogodzinę (kWh), co oznaczałoby znaczny wzrost kosztów dla konsumentów.

Obniżka cen energii w taryfach wielostrefowych (G12, G12w i inne) od lipca 2024

 

Inaczej wygląda sytuacja dla gospodarstw domowych o większym zużyciu energii, np. do ogrzewania elektrycznego lub ładowania pojazdów elektrycznych. Dla tych gospodarstw kluczowe są stawki za energię przekraczające limity „mrożenia” (ponad 3000 kWh/rok), które wpływają na opłacalność nowoczesnych rozwiązań, jak ogrzewanie elektryczne czy samochody na baterie, oraz na koszty małych gospodarstw rolnych w taryfie G.

 

 

Odbiorcy energii z wyższym zużyciem nie otrzymali w ciągu ostatnich dwóch lat praktycznie żadnej pomocy od rządu, ponieważ taryfy nocne i weekendowe powyżej limitów zużycia były praktycznie nie dotowane. W rezultacie koszt życia takich gospodarstw wzrósł o kilkaset złotych miesięcznie. Przykładowo, dla gospodarstwa zużywającego 8000 kWh rocznie, rachunki za prąd wzrosły z 360 zł miesięcznie w 2021 roku do 800 zł w 2023 roku. Na szczęście, dzięki spadkowi cen na giełdzie i drugiemu z rzędu obniżeniu stawek nocnych i weekendowych, miesięczne rachunki od lipca spadną do około 610 zł.

Kluczową rolę w opłacalności korzystania z pompy ciepła (bez fotowoltaiki w systemie net-metering), ładowania samochodów elektrycznych czy użytkowania niektórych maszyn rolniczych będzie odgrywać obniżka stawek za energię w tańszej strefie czasowej. W uwzględnieniu kosztów dystrybucji i VAT, stawki te spadną z 0,99 zł/kWh w 2023 roku do 0,69 zł/kWh od 1 lipca 2024 roku, choć nadal będą o ponad 0,30 zł/kWh wyższe niż przed kryzysem energetycznym wywołanym przez wojnę na Ukrainie.

 

 

Od czasu szczytu kryzysu energetycznego spowodowanego przez Rosję, ceny energii elektrycznej na giełdzie zmniejszyły się o kilkadziesiąt procent. Realnie, z uwagi na inflację, obecne ceny są podobne do tych sprzed 16 lat.

Jakie będą koszty energii w 2025 roku? Oto, co już wiemy

 

Zatwierdzenie stawek na sprzedaż energii elektrycznej na 18 miesięcy naprzód daje możliwość wstępnego oszacowania kosztów energii w 2025 roku. Chociaż taryfy dystrybucyjne, które stanowią część rachunku, będą ustalone w grudniu 2024 roku, ich zmiany nie powinny być znaczne. Oczekuje się, że zmniejszą się zmienne opłaty sieciowe, ale od stycznia 2025 roku na rachunki powróci opłata mocowa, co może zwiększyć koszty dla odbiorców.

Dla przeciętnego odbiorcy korzystającego z taryfy G11 (całodobowej) prognozujemy, że w 2025 roku rachunki za prąd wzrosną o mniej niż 20% w stosunku do drugiej połowy 2024 roku. W taryfie G12 zaś przewidujemy, że zmienne stawki w tańszej strefie będą w 2025 roku na podobnym poziomie jak w drugiej połowie 2024 roku.

 

Pomimo nominalnego wzrostu cen energii elektrycznej, warto zauważyć, że od 1989 roku realna wartość prądu w stosunku do naszych wynagrodzeń spada. W efekcie za minimalną oraz przeciętną pensję możemy obecnie kupić miesięcznie coraz więcej energii elektrycznej, łącznie z opłatami za dystrybucję.

Link do artykułu autora, dzięki któremu powstał nasz news: KLIKNIJ TUTAJ
Link do strony, która jest autorem infografik: KLIKNIJ TUTAJ

Nie możesz kopiować zawartości tej strony!